To już trzecia w ostatnich miesiącach tragedia, w której ponosi śmierć pacjent wieziony do szpitala. Do niedzielnego wypadku doszło w samym centrum bułgarskiej stolicy, kilkadziesiąt metrów od miejsca, gdzie pod koniec sierpnia doszło do identycznego zdarzenia. W obu przypadkach jadąca na sygnale karetka pogotowia została uderzona przez inny samochód. W końcu września w Szumenie, na północnym wschodzie Bułgarii, mikrobus zderzył się z karetką wiozącą pacjentkę; kobieta zmarła. Jak powiedział w radiu publicznym przedstawiciel policji drogowej, bułgarscy kierowcy notorycznie nie ustępują drogi jadącym na sygnale karetkom pogotowia ratunkowego.