Australijski serwis Nine News poinformował, że pięciolatka oraz jej rodzeństwo w wieku jednego roku i dwóch lat utknęli w samochodzie na 55 godzin. Dodatkowo wówczas panowała wysoka temperatura. Na zewnątrz był 30-stopniowy upał. Dziewczynka uratowała życie swojemu młodszemu bratu. - Gdyby nie to, że odpięła klamrę fotelika samochodowego jednorocznego dziecka, nie byłoby go dzisiaj z nami - powiedział krewny rodziny. - Nikt nie wie, przez co przeszli - podkreślił. Dzieci spędziły ponad dwa dni w samochodzie. Odnaleziono je po świętach Dzieci zostały odnalezione we wtorek przez członka rodziny. Trafiły do szpitala z ciężkim odwodnieniem. Jak poinformowano, powinny zostać wypisane w najbliższych dniach. Mieszkańcy miejscowości, z której pochodziła rodzina są wstrząśnięci wypadkiem i opłakują zmarłych rodziców dzieci. - To miasto nigdy nie będzie takie samo bez nich - powiedział przyjaciółka rodziny. Wypadek ponowił również apele o ostrożność na drogach. - Musimy poprawić nasze bezpieczeństwo na drogach w tym stanie - powiedział Cam Dumesny z Western Roads Federation.