Ogień pojawił się w kotłowni fabryki produkującej plastikowe opakowania w mieście Tongi położnym na północ od stolicy Bangladeszu, Dhaki. W momencie wybuchu pożaru w trzypiętrowym budynku znajdowało się około stu osób. Trwa akcja ratunkowa. Ognia dotychczas nie udało się opanować. W Bangladeszu pożary w zakładach przemysłowych, głównie odzieżowych, to ponura codzienność. Co roku giną w nich setki osób. W listopadzie 2012 roku w pożarze fabryki odzieżowej w Aszulii zginęło co najmniej 111 osób. Pół roku później doszło do największej katastrofy budowlanej w historii Bangladeszu, gdy na przedmieściach Dhaki zawaliła się fabryka Rana Plaza. Zginęło 1138 osób, a ponad 2 tysiące zostało rannych. Ta katastrofa obnażyła fatalne warunki pracy i niskie standardy bezpieczeństwa obowiązujące w fabrykach odzieżowych w Bangladeszu, które dostarczają produkty wielkim zachodnim markom.