Ciało kobiety znaleziono w środę popołudniu w lesie na północny wschód od Leicester. Chociaż formalnie nie zidentyfikowano jeszcze ciała kobiety policjanci uważają, że należy ono do zaginionej 26-latki. Po raz ostatni kobieta była widziana żywa wieczorem 31 sierpnia. Wyszła z pracy i około 23.30 kupowała jedzenie i napoje w lokalnym sklepie. Jednakże nie wróciła do domu, a jej zaginięcie zgłoszono w piątek, 1 września. W piątek po południu policja znalazła samochód zaginionej. Auto stało zaparkowane w tej samej okolicy, w której później odkryto zwłoki. Podejrzany o zabójstwo zmarł w areszcie W związku z zaginięciem 26-latki, w poniedziałek zatrzymano 30-letniego mężczyznę, który jak podejrzewali, znał zmarłą. W dniu, w którym znaleziono ciało, zatrzymanego mężczyznę znaleziono nieprzytomnego w celi. Pomimo prób udzielenia mu pomocy, stwierdzono jego zgon. Ponieważ mężczyzna zmarł, przebywając w areszcie, brytyjskie służby zdecydowały o rozpoczęciu osobnego śledztwa w tej sprawi. Policja w Leicester poinformowała, że pomimo znalezienia ciała, które prawdopodobnie należy do Polki, ich śledztwo jeszcze się nie skończyło. Funkcjonariusze zaapelowali o zgłaszanie się wszystkich osób, mogących mieć informacje dotyczące śmierci 26-latki. Szukają przede wszystkim osób, które w ostatni piątek około 14.00 widziały czerwone audi zaparkowane przy Newtown Linford Lane w Leicester. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!