Ćwiczenia przeciwpożarowe przeprowadzono pod koniec ubiegłego tygodnia w miejscowości Tianshui, w prowincji Gansu. Wzięło w nich udział 412 uczniów lokalnego gimnazjum. Podczas ćwiczeń stworzono sztuczne zadymienie, które jak się później okazało - było przyczyną masowego zatrucia. Jeszcze tego samego dnia do szpitali trafiło prawie 200 uczniów skarżących się na problemy z oddychaniem i mdłości. Dziś chińskie media podały, że liczba uczniów, których stan określa się jako krytyczny, wzrosła do 37. Do Tianshi wysłano przedstawicieli chińskiego ministerstwa zdrowia, którzy pomagają w śledztwie mającym ustalić przyczyny zatrucia.