Nieustające protesty Irakijczyków, które 29 listopada doprowadziły do dymisji premiera Adila Abd al-Mahdiego, nadal wstrząsają Irakiem i mają masowy charakter. W Bagdadzie i wielu innych miastach kraju wciąż wybuchają demonstracje przeciwko korupcji władz. Manifestanci domagają się od rządu działań w celu zmniejszenia bezrobocia i przywrócenia podstawowych usług takich jak służba zdrowia. W demonstracjach, które trwają od 1 października, zginęło dotąd ok. 550 ich uczestników, podczas gdy ponad 9 tys. osób odniosło rany.