Tragiczna śmierć dziecka. Zginęło na bieżni
Amerykańska firma Peloton wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że w wyniku wypadku na elektrycznej bieżni zmarło małe dziecko. Założyciel firmy zaapelował do konsumentów.
John Foley, właściciel i założyciel firmy Peloton, wydał oświadczenie, w którym poinformował o tragicznym wypadku na bieżni. Nie są znane szczegóły zdarzenia, wiadomo jednak, że śmierć poniosło małe dziecko.
Sprawę bada agencja odpowiedzialna za bezpieczeństwo konsumentów.
Foley zaapelował do konsumentów i przypomniał, że sprzęty do ćwiczeń zostały stworzone z myślą o osobach powyżej 16. roku życia.
To nie pierwszy wypadek do jakiego doszło na sprzęcie Pelotonu w ciągu ostatnich miesięcy. Zaledwie miesiąc wcześniej trzylatek utknął pod bieżnią, w skutek czego doznał poważnych obrażeń głosy. Maluch nadal dochodzi do siebie.
- Tworzymy nasze produkty z myślą o bezpieczeństwie. Ale by zapewnić waszym najbliższym bezpieczeństwo, potrzebujemy też pomocy. Trzymajcie dzieci i zwierzęta z dala od sprzętów Peloton. Zanim zaczniecie ćwiczyć upewnijcie się, że przestrzeń wokół was jest bezpieczna - poinformował Foley w liście do konsumentów.
Podkreślił, że choć takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko, to "każdy taki przypadek boli tak samo".
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.