John Foley, właściciel i założyciel firmy Peloton, wydał oświadczenie, w którym poinformował o tragicznym wypadku na bieżni. Nie są znane szczegóły zdarzenia, wiadomo jednak, że śmierć poniosło małe dziecko. Sprawę bada agencja odpowiedzialna za bezpieczeństwo konsumentów. Foley zaapelował do konsumentów i przypomniał, że sprzęty do ćwiczeń zostały stworzone z myślą o osobach powyżej 16. roku życia. Poważne obrażenia To nie pierwszy wypadek do jakiego doszło na sprzęcie Pelotonu w ciągu ostatnich miesięcy. Zaledwie miesiąc wcześniej trzylatek utknął pod bieżnią, w skutek czego doznał poważnych obrażeń głosy. Maluch nadal dochodzi do siebie. - Tworzymy nasze produkty z myślą o bezpieczeństwie. Ale by zapewnić waszym najbliższym bezpieczeństwo, potrzebujemy też pomocy. Trzymajcie dzieci i zwierzęta z dala od sprzętów Peloton. Zanim zaczniecie ćwiczyć upewnijcie się, że przestrzeń wokół was jest bezpieczna - poinformował Foley w liście do konsumentów. Podkreślił, że choć takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko, to "każdy taki przypadek boli tak samo". Rozlicz pit online już teraz lub pobierz darmowy program