Marsa Alam to popularny kurort nad Morzem Czerwonym, znany z atrakcyjnych plaż i położonych nieopodal raf koralowych. W akwenie - nad brzegiem którego od wschodu graniczy Egipt - żyją rekiny, ale ich spotkania z ludźmi są stosunkowo rzadkie. Tym razem jednak turyści nie mieli tyle szczęścia. Egipt. Nie żyje turysta zaatakowany przez rekina Ministerstwo Środowiska poinformowało w niedzielnym oświadczeniu, że do ataku doszło na głębokiej wodzie, poza wyznaczoną strefą pływania, w pobliżu falochronów w północnej części Marsa Alam. Resort dodał, że wypływanie do tej strefy Morza Czerwonego jest dla ludzi surowo zabronione. W związku z tragedią falochrony zostaną zamknięte na dwa dni, począwszy od poniedziałku. Agencja Reutera podkreśla, że ostatni podobny incydent miał miejsce w Egipcie w czerwcu 2023 roku, kiedy to rekin tygrysi zabił obywatela Rosji w Hurgadzie, innym nadmorskim mieście na północ od Marsa Alam. Australia. Śmierć mężczyzny po ataku rekina. Wszystko widziała jego rodzina Tragedia w północnej Afryce to drugi odnotowany w ciągu dwóch dni śmiertelny przypadek ataku rekina. W sobotę do takiego samego zdarzenia doszło u wybrzeży australijskiej wyspy Great Keppel w stanie Queensland w północno-wschodniej części kraju. Zobacz też: Łowili ryby z rodziną, zaatakował rekin. Nie żyje 40-letni pastor Służby ratunkowe zostały wezwane na pomoc 40-latkowi, który został raniony przez drapieżnika podczas wędkowania ze swoją rodziną. Według lokalnych mediów mężczyzna doznał rozległych obrażeń szyi i mimo reanimacji zmarł na miejscu. Świadkami dramatu byli jego najbliżsi. Źródło: Reuters ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!