Na pomoc dzieciom ruszył 58-letni kierownik aquaparku i jego 30-letni syn. Nie wiadomo, dlaczego w basenie nagle pojawił się prąd. Pomimo udzielonej pomocy, nie udało się uratować poszkodowanych. Pracownicy wypompowali wodę z basenu i wyłączyli prąd w całym obiekcie. W zdarzeniu ranna została jeszcze jedna osoba, która została przewieziona do szpitala. Wszczęto śledztwo w tej sprawie, jednak wyniki na razie nie są znane.