Dramat rozegrał się w czwartkowe popołudnie na jednym ze stoków narciarskich w Ischgl w południowo-zachodnim Tyrolu w Austrii. Jak donosi "Allgäuer Zeitung", 47-letni Polak zjeżdżał na nartach środkowym odcinkiem stoku o nachyleniu 27 stopni. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez lokalną policję w pewnym momencie mężczyznę wyniosło na krawędź zjazdu, po czym zsunął się 25 metrów i przestał wykazywać jakiekolwiek oznaki życia. Austria. 47-letni Polak wypadł ze stoku. Zmarł w szpitalu Niezwłocznie po zdarzeniu 47-latek został przetransportowany helikopterem do szpitala w Innsbrucku i umieszczony na oddziale intensywnej terapii. Niestety, mimo starań austriackich lekarzy mężczyzny nie udało się uratować - zmarł wskutek odniesionych obrażeń w poniedziałek rano. Lokalna policja poinformowała media, że zdarzenie było winą Polaka i nie przyczyniły się do niego osoby trzecie ani warunki panujące na zjeździe.