43-letni Skatow, zdobywca wszystkich ośmiotysięczników, w tym Everestu dwukrotnie po różnych trasach, razem z 20-osobową grupą dostał się do obozu nr 3 na wysokości 7300 metrów, skąd powinien rozpocząć się nocny atak na szczyt. Nad ranem jednak organizator ekspedycji poinformował, że ataku nie będzie i uczestnicy zjeżdżają do obozu bazowego. Według informacji bułgarskiego radia publicznego w trakcie tego zjeżdżania Skatowowi oberwała się lina i spadł w przepaść. Jego ciało znaleziono kilka godzin później.