Większość ofiar to widzowie niedzielnego meczu krykieta we wsi Datli na przedmieściach Lakhnau, stolicy stanu Uttar Pradeś na północy Indii; na meczu zgromadziło się ponad 200 osób - poinformował przedstawiciel lokalnych władz. Policja aresztowała właściciela sklepu, który sprzedawał 200-mililitrowe buteleczki z alkoholem domowej roboty. Podczas obławy na sklep policja znalazła duże pojemniki z chemikaliami, które wysłano do analizy. Sklep był znany ze sprzedaży taniego alkoholu; zaopatrywało się w nim wiele osób z sąsiednich wiosek. "Symptomy wskazują jasno, że pacjenci ci spożyli alkohol metylowy" - powiedział szef ośrodka psychoterapeutycznego w Lakhnau dr Kausar Usman. Zatrucia alkoholem są w Indiach dość powszechne. Domowej roboty trunki są mieszane z alkoholem metylowym, który może spowodować ślepotę lub śmierć. Jego ofiary to na ogół ludzie biedni, których nie stać na droższy alkohol. Tani alkohol, do którego często dodawane są chemikalia w celu jego wzmocnienia, rozprowadzany jest w slumsach i w biednych regionach wiejskich Indii.