Jak podała na Twitterze ugandyjska policja, w katastrofie statku zginęło 30 osób. Do tej pory uratowano 27 osób. Wcześniej informowano o 22 ofiarach i 26 ocalonych. Wciąż trwa akcja ratunkowa - informuje "The Guardian". Według Asumana Mugenyi, dyrektora operacyjnego ugandyjskiej policji, przyczyną zatonięcia statku mogło być nadmierne obciążenie i zła pogoda. Do katastrofy mógł się przyczynić także stan techniczny łodzi. Pasażerowie mieli być pijani. Jezioro Wiktorii jest miejscem wielu katastrof. We wrześniu setki osób zginęło, gdy prom pasażerski MV Nyerere zatonął po tanzańskiej stronie Jeziora Wiktorii.