Pewne gatunki, głównie płazy i niektóre ryby, mogą odbudowywać części swojego ciała. U salamandry odradza się ogon, kończyny, szczęki, a nawet soczewka i siatkówka oka. Jeden z gatunków ryb ma zdolność do odbudowy skrzeli, płetw i serca. W tyle nie pozostają ssaki, które także mogą "odnowić" uszkodzone części swojego ciała. Wszystkie mają zdolność regeneracji wątroby. Niektóre, jak choćby jelenie, regularnie odnawiają swoje poroże, które może odrastać w pewnych przypadkach nawet 2 cm dziennie. Regeneracja rozpoczyna się, gdy komórki macierzyste na powierzchni rany zaczynają powracać do stanu pierwotnego. Tworzą one zarodek, który odbudowuje utraconą część ciała. Zarodek odbiera instrukcje od komórek macierzystych i jest równocześnie nieprzepuszczalny dla nowych komórek otaczającej go tkanki, jeśli ta została przeszczepiona. Nawet jeśli zarodek powstały w miejscu utraconej kończyny zostanie przeszczepiony w inne miejsce ciała, nadal "odrodzi się" z niego brakująca kończyna, a nigdy inna część ciała. Ludzie oczywiście nie posiadają takich zdolności jak salamandra. Nie potrafią zregenerować kończyn i nie są w stanie wytworzyć wspomnianych zarodków. Niemniej jednak zdolność do regeneracji występuje u tak wielu gatunków, że według naukowców nie jest możliwe, by nie było to wspólną cechą ich wszystkich. Człowiek też potrafi Badacze są przekonani, że mechanizm regeneracji musi znajdować się w podstawowym "wyposażeniu" genetycznym zwierząt. Jednak geny te z pewnego powodu wyszły z użycia. Na potwierdzenie tej teorii wystarczy przypomnieć, że ludzie nie zatracili do końca zdolności regeneracyjnych. Potwierdzono przypadki odrastania fragmentu palca w przypadku, gdy utracie uległa jego końcówka. To jednak nie wszystko. Organizm ludzki ma niezaprzeczalną zdolność do odbudowy uszkodzonej wątroby. Nawet po utracie w wyniku zabiegu chirurgicznego 75 proc. powierzchni narządu, wątroba może odbudować się w ciągu dwóch lub trzech tygodni. Nie wiadomo, dlaczego inne narządy i części ciała zatraciły takie zdolności, ale kluczem do wyjaśnienia tej zagadki może być fakt, że wątroba jest tak często uszkadzana, że wypracowała system "samoreperujący". - Wierzę, że przyczyną jest tu coraz większe i powracające niszczenie wątroby w trakcie ewolucji poprzez zepsute jedzenie, toksyny roślinne i wirusy - twierdzi w rozmowie z "The New York Times", Markus Grompe, ekspert z Oregon Health and Science University. Gdy wszystkie środki zawiodą, wątroba może sama się zregenerować za pomocą uniwersalnych komórek macierzystych, które budują dojrzałe komórki wielu organów i tkanek. Z reguły jednak polega ona na własnych komórkach, które podobnie jak zarodek u płazów mają niebywałą zdolność do podziału i rozrostu mimo, że są w stanie przywrócić tylko właściwą masę organu, a nie jego strukturę. Ukryte geny Bardziej przekonujący dowód pozwalający uwierzyć, że regeneracja nie została w pełni utracona, związany jest z genami. Jeden z badaczy zajmujący się zdolnościami regeneracyjnymi ryb zidentyfikował geny, których znaczenie jest kluczowe przy odbudowie utraconych płetw. Geny oznaczone symbolem fgf20 i hsp60 występują także u ludzi. Jak twierdzi "The New York Times", dzięki temu odkryciu można śmiało powiedzieć, że genetyczna baza dla zdolności regeneracyjnych nadal istnieje w ludzkim organizmie, mimo że ten nie jest w stanie jej uaktywnić. Z pomocą może przyjść tu jednak medycyna. Jeśli powstałby lek, który uruchomiłby taki gen mogłoby, to zrewolucjonizować metody leczenia. Wytworzenie zarodka w miejscu zranienia pozwoliłoby na odbudowę utraconych kończyn lub organów bez konieczności dalszej interwencji. Niestety genetyka zwierząt posiadających zdolność do regeneracji swojego ciała jest w niewielkim stopniu zbadana. Stąd proces odbudowy organizmu nie cieszy się zainteresowaniem badaczy i biologów. Co więcej, podstawowa biologia regeneracji i biologia komórek macierzystych są nadal niezrozumiałe. Według niektórych naukowców jest za wcześnie, by myśleć o wykorzystaniu komórek macierzystych do celów terapeutycznych. Twierdzą oni, że nie stanowią one silnej broni w walce z większością chorób. Z drugiej strony pojawiają się głosy broniące właściwości leczniczych komórek macierzystych. W każdym razie sprawa zdolności regeneracyjnych tych komórek, choć nadal wymaga wielu badań, stanowią obiecującą perspektywę w rozwoju medycyny.