Sprawę Alison Fisher z Jacksonville w USA opisuje "Daily Mail". Kobieta zdecydowała się na rozmowę rok po operacji, by uświadomić innym, jak ważne są badania. Jak czytamy, kobieta od 2020 roku borykała się z bólami brzucha, wzdęciami, a nawet "trwającym przez cały rok okresem". Wszystko przez torbiel, która rozrosła się na jednym z jej jajników. USA: Miała torbiel wielkości piłki. Ważyła 50 kilogramów Kobieta długo unikała lekarzy. Tłumaczyła to wysokimi kosztami leczenia i brakiem ubezpieczenia. Po cichu - jak czytamy - liczyła na to, że problem "po prostu zniknie". Ból, stawał się jednak coraz bardziej uciążliwy, brzuch kobiety rósł w zastraszającym tempie - 20-letnia Alison w pewnym momencie przestała widzieć własne stopy. Znajomi pytali ją nawet o to, czy nie spodziewa się dziecka. W 2021 roku u matki Alison Fischer zdiagnozowano raka. Córka kobiety, widząc, przez co ta przechodzi w czasie leczenia, ostatecznie zdecydowała się na rozmowę z lekarzem. Tam usłyszała, że na jej jajniku wykształciła się olbrzymia torbiel i konieczna jest szybka operacja. Według informacji serwisu torbiel miała rozmiary "piłki gimnastycznej" - 20 na 20 cali - i ważyła 50 kilogramów. Dobrą informacją było to, że nie wykryto w niej zmian nowotworowych. - Czułam się, jakbym była w ciąży z dziesięciorgiem dzieci. Nie mogłam leżeć na brzuchu, czułam się, jakby wszystkie moje narządy były miażdżone - mówiła kobieta. Jak przyznała, "bała się wychodzenia z domu, ponieważ był to szczyt pandemii". USA. Olbrzymia torbiel jajnika. Operacja uratowała życie 20-latki Ostatecznie trafiła na stół operacyjny tuż przez Bożym Narodzeniem 2021 roku, gdy "dostała mocnego, niedającego się zatrzymać krwotoku z pochwy". Lekarze wycięli torbiel z jajnika kobiety, korzystając z mało inwazyjnej metody - zmiana była wycinana kawałeczek po kawałku przez niewielki otwór w podbrzuszu. Kobieta przyznała, że operacja uratowała jej życie i sprawiła, że "znów może czuć się jak człowiek". - Po pierwsze, znów widzę swoje stopy, co od dawna nie miało miejsca - zaznaczyła Alison Fisher. - Czuję się o wiele lżejsza. Czuję się jak osoba. Mogę nosić ubrania, mogę robić rzeczy, które mogą robić normalni ludzie - podkreśliła. Dodała, że obecnie uczy się prowadzić samochód. Myśli też nad operacją zmniejszenia żołądka, która pomogłaby jej w lepszym funkcjonowaniu.