Do ataku doszło ok. godz. 20.30 czasu lokalnego. Gdy pociąg miejskiej kolei przejeżdżał przez tokijską dzielnicę Setagaya, mężczyzna zaatakował pasażerów, raniąc dziewięć osób. 19-letni student uniwersytetu w stolicy Japonii, który był świadkiem wydarzenia, mówił później: "Wiele osób z zakrwawionymi ubraniami uciekało w panice". Zostawił nóż i portfel Poważnie ranna została 20-letni kobieta, która miała liczne rany kłute klatki piersiowej i pleców. Życiu pozostałych rannych nie zagraża niebezpieczeństwo.Napastnik zbiegł z miejsca zdarzenia, pozostawiając w pociągu nóż i portfel. Został ujęty przez policję w sklepie spożywczym w sąsiedniej dzielnicy Suginami, a do zatrzymania przyczynił się właściciel sklepu, który na podstawie zdjęć publikowanych w mediach rozpoznał go wśród swoich klientów i zadzwonił po policję. W chwili zdarzenia w pociągu znajdowało się kilkuset pasażerów.