W czwartek podczas uroczystości w Ambasadzie RP w Tokio prezydent odznaczył Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej - za wybitne zasługi w rozwijaniu przemysłu motoryzacyjnego w Polsce oraz działalność na rzecz polsko-japońskiej współpracy kulturalnej - prezesa koncernu Toyota Takeshi Uchiyamada. W swym wystąpieniu Duda podkreślił, że Japonia jest krajem, z którym nas, Polaków, łączą szczególne więzi. - Nie byłyby one tak silne, gdyby nie konkretni ludzie, którzy - współpracując ze sobą - przyczynili się na przestrzeni dziesięcioleci, a może nawet stulecia do nawiązania trwałych pełnych wzajemnej sympatii i szacunku relacji polsko-japońskich - zaznaczył prezydent. Podkreślił, że "przed dziesięcioleciami niewątpliwie taką postacią dla Polaków był Tadeusz Romer, jeden z najwybitniejszych polskich dyplomatów II Rzeczypospolitej, pierwszy ambasador RP w Japonii w latach 1937-1941". - Po wybuchu II wojny światowej ambasador Romer pomagał Polakom deportowanym w głąb Związku Radzieckiego, a także uchodźcom, w dużej mierze żydowskiego pochodzenia, obywatelom polskim - mówił prezydent. - Uchodźcy ci najczęściej przybywali przez Władywostok, wyposażeni w fikcyjne holenderskie wizy docelowe, a także japońskie wizy tranzytowe, tzw. wizy życia, które wystawiał jego kolega, japoński konsul w Kownie Chiune Sugihara, działając we współpracy z polskim wywiadem - zaznaczył Duda. Według niego współpraca polskiego ambasadora z japońskim konsulem "jest doskonałym przykładem polsko-japońskiego braterstwa w niesieniu pomocy potrzebującym oraz symbolem budowania przyjaźni między naszymi narodami". Prezydent poinformował, że w najbliższym czasie nazwiskiem ambasadora Tadeusza Romera zostanie nazwana sala, w której odbywa się czwartkowa uroczystość. Jak dodał, współcześnie symbolem bliskich relacji polsko-japońskich są przedsiębiorcy, ludzie biznesu, ci, którzy rozwijają gospodarkę. - Jedną z takich osób, o szczególnych zasługach właśnie na tym polu, jest odznaczony przed chwilą pan prezes Toyoty Takeshi Uchiyamada. Wybitny menedżer, dzięki któremu koncern Toyota stał się światowym liderem innowacyjnej i przyjaznej środowisku motoryzacji - powiedział prezydent. Największy w Polsce japoński pracodawca Prezydent zauważył, że Uchiyamada nazywany jest "ojcem" Toyoty Prius - pierwszej produkowanej seryjnie na świecie hybrydy. Podkreślił, że z polskiego punktu widzenia wielką zasługą Uchiyamady jest także "decyzja, na którą miał ogromny wpływ o tym, by rozwijać inwestycje Toyoty w Europie, a przede wszystkim w Polsce". - W ciągu ostatnich lat pod przewodnictwem pana prezesa Uchiyamady firma zainwestowała ponad 5,5 mld zł w swoje zakłady produkcyjne w dwóch polskich miastach - w Wałbrzychu oraz w Jelczu-Laskowicach - zaznaczył. Prezydent podkreślił, że inwestycje spowodowały również ogromne zainteresowanie japońskich firm Polską. Zauważył, że koncern Toyota jest największym w Polsce japońskim pracodawcą i zatrudnia blisko 4 tys. osób. Wskazał, że prowadzony przez koncern system pracy "jest bardzo wysoko oceniany przez pracowników i służy jako wzór dla innych przedsiębiorców, również w Polsce". Prezydent mówił też o wsparciu koncernu dla kultury, m.in. dla Wrocławia, gdy nosił tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 r., a także w kolejnych latach; jak wskazał, przez Toyotę wspierane były także wizyty studyjne, festiwale i wystawy prezentujące różne aspekty japońskiej sztuki w Polsce, a także działalność polskich artystów w Japonii. "To wielki dzień dla ambasady" Takeshi Uchiyamada dziękował prezydentowi za przyznane odznaczenie. Podkreślił, że uważa je za ogromny zaszczyt i przyjmuje je jako dowód uznania "dla nieprzerwanych starań prowadzonych przez bardzo ważnych, bliskich mu polskich pracowników Toyoty, którzy codziennie przyczyniają się do działalności Toyoty w Polsce i jej sukcesów w tym kraju". - Z nimi dzielę radość z przyznanego odznaczenia - powiedział. Prezydent Duda wyraził zadowolenie z faktu, że może przebywać w Japonii w czasie, gdy rozpoczynają się Igrzyska Olimpijskie oraz wesprzeć swą obecnością polskich sportowców, ale także wysiłki Japończyków, którzy "z taką pieczołowitością przez ostatnie lata przygotowywali te igrzyska, mimo wszystkich występujących trudności". Ambasador RP w Japonii Paweł Milewski podkreślił podczas uroczystości, że "to wielki dzień dla ambasady polskiej w Tokio móc gościć w swych progach prezydenta RP, delegację oraz grono japońskich przyjaciół". - Wielki tym bardziej, że mamy okazję spotkać się razem, mimo trudnych warunków związanych z pandemią COVID-19 oraz mimo stanu wyjątkowego, który ma miejsce obecnie w Tokio - dodał. Czytaj także: Przyłapany na kokainie chce wystartować w Igrzyskach Toyota nieobecna na igrzyskach w Tokio To najmłodsza reprezentantka Polski na igrzyska w Tokio Więcej o igrzyskach w Tokio czytaj w Interia Sport