Toaleta jako luksus. Miliony rosyjskich rodzin jej nie ma
Ponad milion rodzin w regionach Syberii i Dalekiego Wschodu korzysta z toalety zewnętrznej lub publicznej, a kilka tysięcy domów w ogóle jej nie ma. To dane za 2021 rok, które przedstawił Rosstat. W skali całego kraju około 35 mln obywateli nie ma dostępu do kanalizacji.
W Republice Tuwy na 98,5 tys. gospodarstw domowych 60 tys. ma toalety tylko na zewnątrz lub wspólne z innymi rodzinami, a 509 domów w ogóle jej nie ma. Jednocześnie 48 tys. gospodarstw nie ma kanalizacji, 52 tys. ciepłej wody, a 22 tys. nie ma wanny ani prysznica.
W Żydowskim Obwodzie Autonomicznym 16 tys. z 66 tys. rodzin żyje bez własnej toalety, 17 tys. bez ciepłej wody, a 14 tys. bez kanalizacji.
W Jakucji spośród 358 tys. rodzin 85 tys. korzysta z toalety na świeżym powietrzu, a 2,6 tys. w ogóle jej nie ma. 90 tys. gospodarstw domowych żyje bez ciepłej wody, a 72 tys. bez kanalizacji.
W obwodzie amurskim są 72 tys. zewnętrzne lub publiczne toalety dla 340 tys. gospodarstw domowych. W 75 tys. domów nie ma ciepłej wody, w 60 tys. - kanalizacji.
Podobnie sytuacja wygląda w Kraju Krasnojarskim. Spośród 1,2 miliona mieszkających tam rodzin 178 tys. korzysta z zewnętrznych toalet, a 3 tys. jej nie ma.
W 2019 roku Rosstat podał, że około 24 proc. Rosjan (35 mln osób) nie ma dostępu do kanalizacji, większość z nich korzysta z szamb. W ciągu trzech lat, od 2016 roku, wskaźnik ten poprawił się o 1 punkt procentowy.
Dane UNICEF-u oraz WHO potwierdzają, że pomiędzy 1990 r. i 2015 r. dostęp Rosjan do dobrej infrastruktury sanitarnej nie uległ widocznej poprawie. Podobne wyniki są notowane na Białorusi.
Odsetek polskich domów i lokali bez spłukiwanej toalety w 2018 roku wynosił natomiast ok. 6 proc.
