To tu zostanie pochowany papież Franciszek. Wybór nie był przypadkowy
Legenda o letnim śniegu, złoto z Ameryki i ostatnia wola papieża Franciszka -Bazylika Matki Bożej Śnieżnej to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc w Rzymie. Co skrywa ta świątynia i dlaczego papież wybrał ją na swój grób?

W samym sercu Wiecznego Miasta wznosi się Bazylika Matki Bożej Śnieżnej, znana również jako Bazylika Santa Maria Maggiore. To nie tylko jeden z czterech największych kościołów papieskich w Rzymie, ale również miejsce wyjątkowe pod względem historycznym, architektonicznym i duchowym.
Co więcej, w ostatnich miesiącach wzbudziła ponowne zainteresowanie z uwagi na decyzję papieża Franciszka, który wyraził wolę, by to właśnie tutaj spocząć po śmierci.
To tutaj będzie pochowany papież Franciszek. Krótka historia bazyliki
Bazylika Santa Maria Maggiore została wzniesiona w IV wieku n.e., za pontyfikatu papieża Sykstusa III. Legenda głosi, że papież Liberiusz oraz rzymianin Jan mieli sen, w którym zobaczyli Matkę Bożą, która poleciła im, by w miejscu, w którym spadnie śnieg, wybudowali kościół.
Cudowne zdarzenie miało miejsce w nocy z 4 na 5 sierpnia 352 roku, kiedy to faktycznie na Wzgórzu Eskwilińskim spadł śnieg - niezwykłe zjawisko jak na rzymskie lato. Właśnie w miejscu, gdzie to się stało, papież nakazał wybudować świątynię ku czci Matki Bożej. Stąd też nazwa "Matki Bożej Śnieżnej".
Bazylika Matki Bożej Śnieżnej w Rzymie. Architektura i wnętrze
Bazylika Matki Bożej Śnieżnej w Rzymie to jeden z najważniejszych i najpiękniejszych zabytków sakralnych świata chrześcijańskiego. Choć wielokrotnie przebudowywana, zachowała swój unikatowy charakter, łącząc w sobie elementy architektury wczesnochrześcijańskiej, renesansowej, barokowej i klasycznej.
To właśnie w jej wnętrzu znajduje się jeden znajcenniejszych skarbów sztuki sakralnej - mozaiki z V wieku, ufundowane przez papieża Sykstusa III. Zdobienia te, umieszczone na ścianach nawy głównej oraz na łuku tęczowym i apsydzie, przedstawiają sceny biblijne ze Starego i Nowego Testamentu.
Styl mozaik zdradza wpływy sztuki późnorzymskiej, ale również rozwijającej się estetyki chrześcijańskiej - postacie są majestatyczne, frontalne, symboliczne.
Wnętrze bazyliki zdobi również złocony sufit, którego dekoracja powstała w czasach renesansu. Pokryto go pierwszym złotem przywiezionym z Nowego Świata przez Krzysztofa Kolumba - darem Królów Katolickich Hiszpanii, Izabeli i Ferdynanda.
To wyjątkowy detal, który symbolicznie łączy Europę z odkrywaną wówczas Ameryką i świadczy o rosnącej potędze Kościoła w epoce wielkich odkryć. Sufit zaprojektował Giuliano da Sangallo, jeden z najbardziej cenionych architektów renesansu.

Bazylika wyróżnia się również monumentalną dzwonnicą, zwaną kampanilą. Mierzy ona 75 metrów wysokości i jest najwyższą wieżą kościelną w Rzymie. Została wzniesiona w XIII wieku i do dziś dominuje nad dzielnicą Monti, przyciągając wzrok pielgrzymów już z daleka. Jej ceglana, surowa forma kontrastuje z bogactwem wnętrza bazyliki, tworząc harmonijną całość.
Papież Franciszek wielokrotnie odwiedzał to miejsce
Wewnątrz świątyni znajdują się dwie wyjątkowe kaplice, które swoją skalą i wystrojem dorównują osobnym kościołom. Pierwszą z nich jest kaplica Sykstyńska (nie mylić z tą watykańską), zbudowana z polecenia papieża Sykstusa V. Mieści się w niej jego monumentalny nagrobek oraz grób papieża Piusa V.
Drugą - i być może jeszcze bardziej znaną - jest kaplica Pawłowa, wzniesiona na polecenie Pawła V z rodu Borghese.
To właśnie tutaj znajduje się cudowna ikona Salus Populi Romani, przedstawiająca Maryję z Dzieciątkiem, uznawana za opiekunkę Rzymu i czczona przez papieży od wieków. Ikona ta, o której modlitewnym znaczeniu wielokrotnie wspominał papież Franciszek, przyciąga wiernych z całego świata, a on sam modlił się przed nią przed każdą podróżą apostolską.
W centrum bazyliki, poniżej głównego ołtarza, znajduje się tzw. krypta Żłóbka - niewielka kaplica, w której przechowywany jest relikwiarz z fragmentami drewna, uznawanymi za pochodzące z żłóbka Jezusa z Betlejem. Relikwiarz ten, wykonany z kryształu górskiego i ozdobiony srebrem, zaprojektował Giuseppe Valadier, jeden z czołowych rzymskich artystów klasycyzmu.
Krypta, choć niewielka, ma ogromne znaczenie duchowe, szczególnie podczas świąt Bożego Narodzenia, kiedy to bazylika staje się miejscem szczególnej adoracji.
Nie żyje papież Franciszek. To miejsce było ważne dla wszystkich papieży
Choć bazylika Santa Maria Maggiore imponuje rozmachem i artystycznym bogactwem, to właśnie drobne, mniej oczywiste szczegóły sprawiają, że miejsce to fascynuje także jako przestrzeń pełna tajemnic i ciekawostek.
Jednym z najbardziej intrygujących elementów jest wspomniana już ikona - według tradycji została ona namalowana przez samego św. Łukasza Ewangelistę.
Choć historycy sztuki uznają ją raczej za dzieło bizantyjskie z XIII wieku, kult wokół niej pozostaje żywy do dziś, a sama ikona jest nie tylko duchowym sercem bazyliki, ale i całego miasta. W czasie zarazy, wojen i kryzysów to przed nią papieże i rzymianie zanosili modlitwy o ratunek. Podobnie było w czasie wybuchu pandemii Covid-19, gdy papież Franciszek modlił się przed obrazem o ustanie zarazy.
Salus Populi Romani
Bazylika Santa Maria Maggiore jako jedyna z czterech bazylik większych w Rzymie zachowała swój pierwotny, wczesnochrześcijański plan architektoniczny - nawa główna, kolumny i struktura przestrzenna nie zostały naruszone przez późniejsze przebudowy.
Dzięki temu, spacerując jej wnętrzem, można niemal dosłownie przenieść się w czasie do V wieku, do epoki, gdy chrześcijaństwo dopiero zaczynało kształtować swój język artystyczny i liturgiczny.
Wśród wielu intrygujących detali nie sposób nie wspomnieć o surowym, niemal ukrytym grobie Gian Lorenzo Berniniego. Jeden z najważniejszych twórców baroku, autor m.in. kolumnady na placu św. Piotra, wybrał miejsce skromne, niewyróżniające się - leżące w bocznej nawie bazyliki, oznaczone tylko skromną płytą z napisem .
"Gian Lorenzo Bernini, ozdoba sztuk i miasta, tutaj pokornie spoczywa"
I wreszcie - być może najbardziej zaskakujący fakt z najnowszej historii: papież Franciszek zdecydował, że to właśnie w tej bazylice, a nie - jak większość jego poprzedników - w Bazylice św. Piotra, znajdzie się jego miejsce spoczynku. Wybór ten nie był przypadkowy.
Papież przez całe lata pielgrzymował tu prywatnie, często z bukietem kwiatów, zawsze przed i po podróżach apostolskich. Jego silna więź z ikoną Matki Bożej i samą świątynią sprawiła, że Bazylika Matki Bożej Śnieżnej zyska nie tylko duchowy, ale także historyczny wymiar jako miejsce ostatniego spoczynku biskupa Rzymu - papieża skromności, ubóstwa i głębokiej maryjności.
Matka Boża Śnieżna - Salus Populi Romani
Wśród wszystkich skarbów przechowywanych w Bazylice Matki Bożej Śnieżnej, żaden nie budzi tak głębokich emocji i takiego kultu jak ikona Salus Populi Romani - "Ocalenie Ludu Rzymskiego".
Ten niewielki, ciemny obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, umieszczony w Kaplicy Pawłowej, od wieków jest najważniejszym symbolem maryjnej pobożności Rzymu. Nie chodzi jednak wyłącznie o wartość artystyczną - choć i ona jest niemała - lecz o siłę duchowego oddziaływania tej wizerunku, która przetrwała wojny, zarazy i upadki kolejnych imperiów.
Według starożytnej tradycji ikona została namalowana przez samego św. Łukasza Ewangelistę na drewnie stołu z domu Świętej Rodziny. Choć współcześni historycy datują jej powstanie raczej na XIII wiek i przypisują szkołom bizantyjskim, ta legendarna opowieść od wieków dodaje jej szczególnego, niemal mistycznego charakteru. Dla rzymian i pielgrzymów obraz nie jest tylko dziełem sztuki - to żywa obecność Matki Bożej w mieście.
Obraz przedstawia Maryję trzymającą Dzieciątko Jezus. Jej spojrzenie, przenikliwe i zarazem pełne łagodności, skierowane jest wprost na wiernych. Jezus w prawej dłoni unosi gest błogosławieństwa, a w lewej trzyma księgę - symbol Słowa Bożego. Twarze obojga postaci są poważne, niemal surowe, jakby świadome przyszłej męki. Tło obrazu oraz ich szaty kiedyś lśniły złotem - dziś czas i modlitwy milionów ludzi nadały im bardziej stonowany, ciepły blask.
Papież Franciszek i jego ostatnia wola
W marcu 2025 roku Watykan potwierdził, że papież Franciszek wyraził oficjalną wolę, by po śmierci spocząć w Bazylice Matki Bożej Śnieżnej. Decyzja ta odbiega od wielowiekowej tradycji pochówku papieży w Bazylice św. Piotra na Watykanie.
Dla papieża Franciszka, który wielokrotnie podkreślał swoje przywiązanie do Maryi i skromności, to miejsce ma wyjątkowe znaczenie duchowe.