Według strony Downdetector, która monitoruje zakłócenia, liczne problemy w działaniu stron internetowych zawierających aplikacje Microsoftu zaczęły występować już w nocy z czwartku na piątek. Początkowo zakłócenia pojawiły się w Stanach Zjednoczonych, a potem w krajach w innych częściach świata, także w Polsce. Awaria spowodowała zakłócenia w funkcjonowaniu mediów, lotnisk i bankowości. Do błędu przyznała się firma CrowdStrike która przekazała, że jej inżynierowie pracują nad rozwiązaniem problemów technicznych. Awaria ma wynikać z błędu w platformie cyberbezpieczeństwa Falcon. Awaria Microsoft. Czym jest CrowdStrike? CrowdStrike to firma specjalizująca się w cyberbezpieczeństwie. Zajmuje się zapewnianiem bezpieczeństwa systemów informatycznych przy wykorzystaniu chmury. Tymczasem z usług umiejscowionych w chmurze korzystają lotniska, linie lotnicze, banki i internetowi wydawcy, czyli cała grupa podmiotów, która została w piątek objęta awarią. Choć na ustalenie bezpośredniej przyczyny może być jeszcze za wcześnie, informatycy spekulują, że problem techniczny mógł wystąpić podczas aktualizacji oprogramowania używanego przez CrowdStrike. "Ironia polega oczywiście na tym, że CrowdStrike jest produktem bezpieczeństwa cybernetycznego, a więc został zaprojektowanym w celu ochrony sieci komputerowych przed awariami" - komentuje BBC. Awaria firmy CrowdStrike. Prezes zabrał głos "CrowdStrike aktywnie współpracuje z klientami, których dotyczy defekt wykryty w pojedynczej aktualizacji zawartości dla hostów Windows" - zapewnił w platformie X George Kurtz, prezes firmy odpowiedzialnej za globalną awarię systemów informatycznych. Jak zapewnił, sytuacja "nie ma wpływu na systemy Mac I Linux". Podkreślił też, że "nie jest to incydent związany z bezpieczeństwem ani cyberatak". "Problem został zidentyfikowany, wyizolowany i wdrożono poprawkę. Odsyłamy klientów do portalu pomocy technicznej w celu uzyskania najnowszych aktualizacji i będziemy nadal zapewniać pełne i ciągłe aktualizacje na naszej stronie internetowej. Ponadto zalecamy organizacjom upewnienie się, że komunikują się z przedstawicielami CrowdStrike za pośrednictwem oficjalnych kanałów" - zalecił Kurtz, dodając, że cały zespół "jest zmobilizowany, aby zapewnić bezpieczeństwo i stabilność klientom CrowdStrike". Kurtz powiedział NBC, że firmie "bardzo przykro z powodu wpływu, jaki wywarliśmy na klientów, podróżnych i wszystkie osoby, których to dotknęło" i dodał, że problem został po ich stronie naprawiony. Globalna awaria systemów informatycznych. Polska w zasięgu zakłóceń W związku z awarią największa europejska linia lotnicza pod względem liczby pasażerów Ryanair ostrzegła pasażerów przez możliwymi zakłóceniami. Także lotnisko Chopina w Warszawie apeluje do podróżujących o weryfikowanie statusu lotu bezpośrednio u przewoźników. Problemy odczuł też terminal kontenerowy w porcie w Gdańsku. "Zmagamy się w Baltic Hub z globalną awarią systemów operacyjnych, która utrudnia funkcjonowanie terminala" - wskazano w komunikacie w mediach społecznościowych Baltic Hub. Z kolei minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski uspokaja: "Obecnie w Polsce systemy infrastruktury krytycznej działają płynnie" - napisał na platformie X.. "Globalna awaria systemów Microsoft jest monitorowana przez polskie służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo. Na bieżąco będziemy informować o sytuacji, a na tę chwilę nie ma powodów do niepokoju" - przekazał wicepremier. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!