W wywiadzie dla poniedziałkowego wydania "Bilda" minister oświadczył, że "dyktatura" na Ukrainie nie może wykorzystywać czerwcowych mistrzostw do poprawienia swego wizerunku, bez niezbędnych reform - poinformowała w niedzielę agencja AP. Słowa ministra potwierdziła agencji jego rzeczniczka. Jak relacjonuje AP, Roettgen powiedział, że "ukraiński rząd powinien natychmiast wypuścić Julię Tymoszenko na wolność", a "w obecnych okolicznościach wizyty ministrów czy premierów (na Ukrainie) w ogóle nie wchodzą w grę". Według agencji to pierwszy apel o bojkot rozgrywek wystosowany przez ministra europejskiego rządu. W czwartek rzecznik prezydenta Niemiec oświadczył, że Joachim Gauck nie weźmie udziału w planowanym na połowę maja spotkaniu prezydentów krajów środkowoeuropejskich w Jałcie na Ukrainie. Decyzję, o której poinformował w środę wieczorem dziennik "Sueddeutsche Zeitung", uznano za znak protestu przeciwko postępowaniu ukraińskich władz wobec Tymoszenko. Do bojkotu Euro na Ukrainie wzywał natomiast szef największej niemieckiej partii opozycyjnej, SPD, Sigmar Gabriel. 51-letnia Tymoszenko, konkurentka Wiktora Janukowycza w wyborach prezydenckich w 2010 r., odbywa karę siedmiu lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Była premier odsiaduje swój wyrok w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie. Tymoszenko ogłosiła we wtorek, że prowadzi w więzieniu strajk głodowy. Jak oświadczyła, została pobita przez strażników, którzy w nocy z 20 na 21 kwietnia siłą wywieźli ją z więzienia do szpitala. W piątek ukraińskie media opublikowały zdjęcia byłej premier, na której ciele widnieją sińce.