Długa choroba i odejście Karola Wojtyły, którego świat znał jako Jana Pawła II, a potem wybór nowego papieża, Benedykta XVI, są niewątpliwie - zwłaszcza dla Polaków - najważniejszymi wydarzeniami mijającego roku. Zobacz: Jan Paweł Wielki Ten rok poszerzył też jednak listę miast dotkniętych terrorem, a trzęsienia ziemi i huragany pochłonęły kilkadziesiąt tysięcy ofiar. Terror w Londynie 7 lipca Londynem wstrząsnęły cztery eksplozje. Początkowe informacje o niegroźnym wybuchu instalacji elektrycznej szybko przerodziły się w doniesienia o ataku terrorystycznym. Ładunki podłożone w pociągach metra i autobusie zabiły 56 osób, w tym 3 Polki. Blisko 700 osób zostało rannych. Do ataku przyznała się grupa terrorystyczna działająca w imieniu Al-Kaidy. Dwa tygodnie później brytyjską stolicę zelektryzowały doniesienia o kolejnych atakach bombowych - tym razem jednak eksplodowały tylko zapalniki, obyło się bez ofiar. Była za to ofiara brytyjskiej taktyki antyterrorystycznej "strzelać, aby zabić", wprowadzonej tuż po zamachach - przypadkowy młody Brazylijczyk, który uciekał przed ścigającymi go funkcjonariuszami w cywilu zginął od kul policjantów. "Londyński dramat" - galeria zdjęć Paryż w ogniu Płonące samochody, domy, szkoły, fabryki i kościoły, rabowane sklepy - tak wyglądały tej jesieni paryskie noce. Na przełomie października i listopada na przedmieściach francuskiej stolicy wybuchły nagle i z niespotykaną mocą zamieszki rasowe, które swoim zasięgiem objęły także inne miasta Francji. Z uczestnikami starć rozmawiał w tamtych dniach korespondent RMF: W najbardziej niebezpiecznych miasteczkach i miastach Francji wprowadzono stan wyjątkowy i godzinę policyjną. To ostudziło chuligańskie nastroje imigrantów i zamieszki stopniowo wygasły. Wkrótce podliczono straty - spłonęło ponad 10 tysięcy samochodów i niezliczone budynki, pięć tysięcy osób zostało aresztowanych, ponad sto trzydzieści rannych. Zamieszki kosztowały Francję ponad pół miliarda euro. Zobacz ogrom zniszczeń na przedmieściach Paryża Zabójcza Katrina Ponad tysiąc ofiar śmiertelnych, setki tysięcy poszkodowanych, tysiące wciąż czekające na powrót do domów, straty liczone w miliardach dolarów. Huragan Katrina upokorzył amerykańskie supermocarstwo. Nowy Orlean - miasto, które było tętniącą życiem półmilionową metropolią, stało się symbolem zniszczenia i chaosu. Niesprawna ewakuacja ludzi, którzy niemal tydzień koczowali na przeludnionych stadionach i czekali na jakąkolwiek pomoc, rabunki i grabieże, strzelaniny - o tragicznych wydarzeniach za oceanem jeszcze długo będzie się mówić. Posłuchaj relacji korespondenta RMF Jana Mikruty: Ten rok w Ameryce to był rok huraganów. Huragany Katrina i Rita były najpotężniejszymi w tym sezonie, ale po nich przyszły jeszcze Wilma, Alfa czy Beta, które także spowodowały spore zniszczenia. Zobacz galerie: Krajobraz po Katrinie i Huragan Rita Azjatycka hekatomba Październikowe trzęsienie ziemi o sile 7,6 w skali Richtera spustoszyło leżący na granicy Indii i Pakistanu Kaszmir. Kataklizm pochłonął ponad 73 tys. ofiar, tysiące pozostawił bez dachu nad głową. Azjatycka hekatomba nie spotkała się jednak z taką solidarnością świata, jaką niespełna rok wcześniej wykazała się społeczność międzynarodowa po tragicznym azjatyckim tsunami. Wielkim zaskoczeniem była natomiast pomoc z Indii, z którymi Pakistan od lat toczy spór o Kaszmir. Azjatycka hekatomba okiem fotoreportera Piekło w raju Nocą 23 lipca seria ataków bombowych wstrząsnęła egipskim kurortem Szarm el-Szejk na południowym krańcu Półwyspu Synaj. Wielu turystów i mieszkańców bawiło się wtedy w restauracjach, kawiarnianych ogródkach i barach. W najbardziej krwawym zamachu w historii Egiptu zginęły 63 osoby, a około dwustu zostało rannych. Do zamachów przyznały się dwie organizacje terrorystyczne: powiązane z Al-Kaidą Brygady Abdullaha Azzama oraz Mudżahedini Egiptu. Przeczytaj relację naocznego świadka i zobacz fotoreportaż z Szarm el-Szejk Ptasie zagrożenie Widmo ptasiej grypy krąży nad światem. Doniesienia o wykryciu śmiertelnego dla ludzi wirusa H5N1 pojawiają się w coraz to nowych zakątkach świata. Nadal nie można jednoznacznie powiedzieć, czy zagrożenie pandemią jest realne. Naukowcy są podzieleni - jedni uważają, że nie ma zagrożenia, a przypadki śmiertelne nie wróżą epidemii, inni twierdzą, że zaraza przyjdzie, pytanie tylko kiedy. Posłuchaj: W Polsce gorączka ptasiej grypy wybuchła jesienią - w związku z migracją dzikich ptaków. Z aptek poznikały szczepionki na zwykłą grypę, a w połowie października władze wprowadziły m.in. czasowy zakaz wypuszczania drobiu. Wiadomość o wykryciu wirusa H5N1 na Ukrainie nie wywołała jednak paniki. Być może dlatego, że wraz z nadejściem zimy o ptasiej zarazie jest coraz ciszej. Nie ma jednak pewności, czy ptasia gorączka nie wybuchnie znów za kilka miesięcy, kiedy dzikie ptaki rozpoczną wiosenne migracje.