W swoim wstępnym przemówieniu Tillerson oznajmił także, że "ostatnia działalność Rosji była wbrew interesom amerykańskim". "Nasi sojusznicy z NATO mają rację, niepokojąc się wzrostem siły Rosji" - dodał. Tillerson ma opinię człowieka, który utrzymuje bardzo dobre kontakty z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i jego najbliższym otoczeniem, co wywołało kontrowersje wśród wielu amerykańskich polityków. Kandydatura Tillersona, byłego szefa koncernu naftowego ExxonMobil, musi zostać zatwierdzona przez senatorów.