Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałkowy poranek w Buffalo w USA. Samochodem podróżowało sześcioro nastolatków. 16-letni kierowca stracił w pewnym momencie kontrolę nad pędzącym autem i rozbił pojazd. Siła zderzenia spowodowała, że pasażerów wręcz wyrzuciło z samochodu. W wyniku wypadku zginęły cztery osoby w wieku od 14 do 17 lat. Przeżył tylko jeden pasażer, który trafił na oddział intensywnej terapii, a także 16-letni kierowca, który wyszedł z wypadku niemal bez szwanku. Tiktokowe wyzwanie Sprawa opisywana przez New York Post nie jest jednak wyłącznie tragicznym opisem wypadku. Śledczy podali, że samochód, którym jechali nastolatkowie został przez nich skradziony wieczorem dzień wcześniej. Sama kradzież miała z kolei nie być przypadkowa, a powiązana z... wyzwaniem na Tik Toku. Od kilku tygodniu amerykańska policja walczy ze wzmożoną liczbą kradzieży samochodów konkretnych marek. Chodzi o samochody Kia i Hyundai. W sieci pojawiła się bowiem instrukcja, jak łatwo można ukraść takie auta, korzystając z wad konstrukcyjnych, które posiadają. Młodzi ludzie szybko podchwycili trend i na potęgę kradną auta tych marek, żeby korzystać z nich podczas tzw. "dzikich przejażdżek" i chwalić się dokonaniem w sieci. W sądzie w Kalifornii znajduje się z kolei pozew zbiorowy klientów, którzy zarzucają wspomnianym markom samochodowym, że konkretne modele nie mają urządzeń zabezpieczających przed kradzieżą, co czyni je łatwiejszym celem złodziei.