Decyzję o wycofaniu się milicji z Tikritu poprzedziło spotkanie premiera Iraku, szyity Hajdera al-Abadiego z przedstawicielami władz prowincji Salahuddin. Według wcześniejszych informacji szyickie milicje splądrowały i spaliły w Tikricie setki domów mieszkalnych i sklepów. Irackie wojska rozpoczęły ofensywę w okolicach Tikritu 2 marca. Poza żołnierzami w operacji uczestniczyli policjanci, bojownicy szyiccy i oddziały złożone z sunnickich plemion. Pozycje dżihadystów w mieście atakowało też lotnictwo USA, poproszone o wsparcie przez rząd w Bagdadzie. Dżihadyści z Państwa Islamskiego opanowali Tikrit latem zeszłego roku.(