Jak podaje "The Times", brytyjski rząd chce się skupić na dostępie imigrantów do zasiłków i miejsc pracy, a nie na kontrolowaniu samego wjazdu do kraju. Według planu, nie będzie wiz, a zwykła kontrola paszportowa. Po jej przejściu Polak, Francuz czy obywatel Rumunii, będzie mógł wjechać do Wielkiej Brytanii i zostać tak długo, jak tylko zechce, również po to, by szukać pracy. Aby dostać pracę, najprawdopodobniej wymagane będzie pozwolenie ze strony rządu, a ich liczba ma być ograniczona i zróżnicowana w zależności od sektora gospodarki. Inaczej wyglądać będą procedury ubiegania się o pracę na farmie, a inaczej rekrutacja do banku. Co więcej, pracodawcy będą zachęcani do wybierania brytyjskich pracowników, bo wydanie pozwolenia dla imigranta będzie się dla nich wiązało z opłatą. "The Times" pisze, że na razie kwestia dostępu nowych unijnych pracowników do zasiłków nie jest jasna, choć przypomina, iż w przeszłości politycy sugerowali czteroletni okres przejściowy, podczas którego dostęp do świadczeń byłby dla przybyszów zablokowany. Projekt ujrzy światło dzienne w ciągu kilku tygodni.