Według brytyjskiej gazety, w operacji wzięłyby udział dziesiątki tysięcy żołnierzy. Przygotowania zajmą więc sporo czasu, ale "The Guardian" nie wyklucza, że Amerykanie - nie czekając na początek ofensywy - przeprowadzą odwetowy atak rakietowy. NATO wprowadziło w życie wczoraj późnym wieczorem po raz pierwszy w swojej historii klauzulę o wzajemnej obronie. Oznacza to, że wszystkie kraje sojuszu, także Polska, są zobowiązane wesprzeć Amerykanów. Klauzula nie wymaga jednak, aby była to pomoc militarna. Jak donosi "The Guardian", rządzący Afganistanem Talibowie proszą Stany Zjednoczone, by oszczędziły ich kraj. Podkreślają, że bombardowanie cofnie Afganistan do epoki kamienia łupanego.