"Nie byłem dotychczas świadomy, że wielce szanowny dżentelmen, reprezentujący Wellingborough, jest w wysokim stopniu wrażliwy, że jest w pewnym sensie takim delikatnym kwiatem, że jego dusza może zostać tak szybko i głęboko raniona za sprawą argumentu ad hominem wygłaszanego przez inną osobę. Jeśli w istocie tak jest, że rozwijał w sobie wrażliwość i czuje się urażony, albo wręcz - jak mruczy z pozycji siedzącej wielce szanowny dżentelmen reprezentujący New Forest East - zraniony, a z tego, co słyszę, nawet głęboko zraniony, to oczywiście bardzo współczuję wielce szanownemu dżentelmenowi".