Pekińskie laboratoria, które opracowały nową szczepionkę, wyprodukowały na razie 1400 dawek; w przygotowaniu jest kolejne 200 tysięcy. - Nasze badania, dzięki którym udało się znaleźć skuteczną, miejmy nadzieję także w przypadku ludzi, szczepionkę przeciwko SARS, mają ogromne znaczenie. SARS prawdopodobnie nigdy nie zniknie i jedyną ochroną i sposobem walki z wirusem będzie właśnie szczepionka - tłumaczył Dong Xiaoping, szef chińskiego instytutu kontroli chorób zakaźnych. Światowa Organizacja Zdrowia na razie odcina się od badań chińskich naukowców; jej przedstawiciele tłumaczą, że nie uczestniczyli w eksperymencie i nie mogą wypowiadać się na temat szczepionki. Według organizacji skuteczną szczepionkę przeciwko SARS uda się opracować dopiero za mniej więcej 2 lata. SARS pojawił się w Chinach jesienią ubiegłego roku. W ciągu pół roku z powodu wirusa zmarło ponad 800 osób, a około 8 tys. zachorowało.