Do tego ostatniego ataku miało dojść prawdopodobnie przed zbliżającymi się kwietniowymi wyborami parlamentarnymi na Półwyspie. Siedmiu Marokańczyków i Tunezyjczyków od dawna było śledzonych przez włoskie służby bezpieczeństwa. Cała grupa należy do dwóch ekstremistycznych arabskich organizacji. Jedna z nich to komórka Al-Kaidy w północnej Afryce.