Na razie nie wiadomo, co wywołało panikę wśród tłumu, który w niedzielny wieczór przybył na stadion Uhuru, by zobaczyć ciało Magufuliego. - Rozpaczamy z powodu straty pięciorga krewnych - mówił Gerald Mtuwa, członek rodziny, w wywiadzie dla prywatnej telewizji MwanaHalisi TV.Ofiarami wydarzenia są Susan Mtuwa, dwójka jej własnych dzieci oraz dwójka dzieci z nią spokrewnionych. Ostatni hołd dla prezydenta Magufuli, który bagatelizował pandemię COVID-19 i wzbraniał się przed wprowadzaniem w kraju lockdownu czy nakazu noszenia maseczek, zmarł w zeszłą środę z powodu choroby serca. Nazywany był "Buldożerem" ze względu na swoją reputację polityka "przepychającego" swoją politykę wbrew opozycji. Magufuli był z jednej strony oskarżany przez polityków opozycji o autorytaryzm, brak tolerancji oraz o łamanie praw człowieka, z drugiej zaś strony część Tanzańczyków ceniła go za stanowczą postawę względem korupcji i inicjowanie dużych projektów dotyczących krajowej infrastruktury.W poniedziałek dziewięć głów państw dołączyło w stolicy kraju, Dodomie, do następczyni Magufuliego, Samii Suluhu Hassan i innych Tanzańczyków, aby złożyć ostatnie wyrazy szacunku zmarłemu przywódcy, który ma zostać pochowany w piątek w Chato - jego rodzinnym mieście na północnym zachodzie Tanzanii.