Tak się żyje w Rosji. Jedna trzecia kraju zgłasza poważny problem. Nowy sondaż
Od początku 2024 roku cena ziemniaków w Rosji wzrosła o 167 proc. W nowym sondażu 31 proc. Rosjan twierdzi, że w ostatnim czasie brakowało im pieniędzy na zakup jedzenia. Wśród najuboższych procent ten jest jeszcze wyższy.

W skrócie
- W Rosji ceny ziemniaków wzrosły o 167 procent od początku 2024 roku, co znacznie obniżyło dostępność podstawowych produktów spożywczych dla najuboższych.
- 31 procent Rosjan przyznaje, że w ostatnim czasie nie miało pieniędzy na zakup jedzenia, a wśród najbiedniejszych odsetek ten sięga 44 procent.
- Pomimo rekordowo niskiego bezrobocia, nierówności ekonomiczne i rosnące ceny żywności podkreślają słabą odporność rosyjskiej gospodarki.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Instytut Gallupa zapytał obywateli Rosji "czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy zdarzało się, że nie miałeś/miała wystarczająco pieniędzy, żeby kupić jedzenie dla siebie lub swojej rodziny?".
Na tak postawione pytanie 31 proc. ankietowanych odpowiedziało twierdząco. Dla porównania w 2014 roku (kiedy to Rosja anektowała Krym) pieniędzy na jedzenie brakowało 13 proc. Rosjan, a w 2021 roku takie problemy miało 43 proc. badanych.
Wśród 20 proc. najuboższych Rosjan problemy z kupieniem jedzenia dotknęły 44 proc. obywateli. Niemal co czwarta osoba w tej grupie (24 proc.) twierdzi, że gospodarka jest największym problemem w kraju.
Rosja. Gigantyczna podwyżka ceny ziemniaków uderza w najuboższych
Instytut wskazuje, że jednym z powodów tego zjawiska jest szybki wzrost cen żywności. Od początku 2024 roku ziemniaki, które są podstawowym produktem spożywczym wśród najuboższych, podrożały o 167 proc.
Eksperci wskazują, że eksport zbóż, który w dużej mierze uniknął zachodnich sankcji, był gwarantem stabilności, jednak słabe zbiory w 2025 roku mogą to zmienić.
Inflacja w skali roku nadal przekracza 8 proc. - to ponad dwukrotnie więcej niż cel wyznaczony przez bank centralny. Sektor obronny pochłania znaczną część siły roboczej i dochodów państwowych. Minister gospodarki Rosji przyznał w czerwcu, że gospodarka znalazła się w stanie "przegrzania".
"Kontrast między rekordowo niskim bezrobociem a utrzymującymi się trudnościami w zakupie żywności podkreśla nierównomierny charakter odporności gospodarczej Rosji" - podsumowują eksperci.












