W październiku 2022 roku Rosja po kryjomu opracowała plan, który miał umożliwić Władimirowi Putinowi pozyskiwanie elektroniki niezbędnej do produkcji m.in. dronów i rakiet - dowiedział się brytyjski "Financial Times". Jak przypomina dziennik, od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, Indie są głównym odbiorcą ropy naftowej z Rosji. W roku finansowym 2023/2024 wymiana handlowa w tym zakresie miała osiągnąć rekordowy poziom, szacowany na 66 mld dolarów, czyli aż pięć razy więcej niż przed wybuchem wojny. Spowodowało to nadwyżkę rupii na rosyjskich kontach, które Kreml postanowił sprytnie i dyskretnie wykorzystać do ominięcia sankcji. Wojna w Ukrainie. Rosja sięgnęła po pomoc Indii Dlatego Rosja postanowiła wykorzystać zalegającą walutę do kupna technologii podwójnego zastosowania - cywilnego, ale też wojskowego, które w normalnym trybie podlegałyby zachodniej kontroli. "Financial Times" ustalił, że w tajny rosyjski plan wdrożone miało być rosyjskie Konsorcjum na rzecz Zagranicznej Działalności Gospodarczej i Międzynarodowej Współpracy Międzypaństwowej w Przemyśle, związane z kolei ze służbą bezpieczeństwa. Rosja planowała inwestycje w indyjski przemysł Cały plan miał opierać się na pięciu krokach, a odpowiedzialność za jego powodzenie miał wziąć m.in. prezes konsorcjum - Vadim Poida. Dziennik przekazał, że chcąc uniknąć sankcji, Rosja brała nawet pod uwagę inwestowanie w rosyjsko-indyjskie zakłady produkcji i elektroniki, o czym świadczyć ma ujawniona rosyjska korespondencja. "Financial Times" wskazuje, że nie sposób ocenić, na ile plan został wdrożony w życie, jednak dane handlowe mogą sugerować, że relacje obu państw uległy zacieśnieniu. Źródło: "Financial Times"