Nie wiadomo czy zgodzi się przyjąć tekę premiera - zaraz po opublikowaniu wyników wyborów prezydenckich odleciał do Stanów Zjednoczonych. - Myślę, że w USA Lee będzie miał dość czasu, aby przemyśleć tą sprawę i podjąć ostateczną decyzję - powiedział tajwański prezydent-elekt Chen Szui-bian.