Informując o dotychczasowym przebiegu spotkania papieża z purpuratami z 5 kontynentów, którzy zostali jego najbliższymi doradcami, watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi powiedział dziennikarzom, że dyskutowano o roli synodu biskupów w zarządzaniu Kościołem, a także o duszpasterstwie rodzin. Wskazał, że ta druga sprawa będzie w najbliższym czasie jednym z najważniejszych aspektów działalności Kościoła. Ksiądz Lombardi przypomniał, że już wcześniej papież deklarował zamiar podjęcia takich kwestii, jak sytuacja osób rozwiedzionych i tych, które zawarły nowe związki. Jako temat środowej poufnej narady rzecznik Watykanu wymienił reformę Kurii Rzymskiej, kwestie relacji jej poszczególnych instytucji z papieżem, koordynacji ich działalności, funkcjonowania Sekretariatu Stanu. Podstawą oczekiwanej wielkiej reformy Kurii ma być modyfikacja konstytucji apostolskiej Jana Pawła II "Pastor bonus", która do tej pory regulowała jej pracę. Mówiono również o relacjach z Kościołami lokalnymi. Kierunek zmian papież Franciszek nakreślił wyraźnie w wywiadzie dla dziennika "La Repubblica", opublikowanym we wtorek, gdy rozpoczęły się obrady rady kardynałów. Wyraził tam opinię, że Kuria Rzymska jest zbyt "watykanocentryczna" oraz że dostrzega wyłącznie interesy Watykanu i tylko o nie się troszczy. Taka wizja zdaniem Franciszka zaciemnia otaczający świat. - Nie podzielam tej wizji i zrobię wszystko, by ją zmienić - oświadczył papież. Obradująca w prywatnej bibliotece pustego apartamentu papieskiego rada kardynałów to pierwsze takie formalne gremium w historii papiestwa. Ma pomagać papieżowi w zarządzaniu Kościołem powszechnym. 13 kwietnia, a więc miesiąc po swym wyborze Franciszek zdecydował, że jego doradcami będą kardynałowie: Giuseppe Bertello z Włoch - gubernator Państwa Watykańskiego, Reinhard Marx z Niemiec, Francisco Javier Errazuriz Ossa z Chile, Oswald Gracias z Indii, Laurent Monsengwo Pasinya z Demokratycznej Republiki Konga, Sean Patrick O'Malley z USA, George Pell z Australii. Koordynatorem tego gremium papież mianował kardynała Oscara Rodrigueza Maradiagę z Hondurasu. Watykan zastrzegł, że po pierwszej naradzie nie należy jeszcze oczekiwać żadnych decyzji. Z Rzymu Sylwia Wysocka