"Sąd zdecydował o zatrzymaniu podsądnego do czasu ekstradycji do USA" - powiedział sędzia Jitakorn Patanasiri. Jak dodał, przekazanie Wiktora Buta może nastąpić w ciągu trzech miesięcy. "Handlarz śmiercią" przez ponad piętnaście lat handlował bronią między Afryką i Ameryką Południową, miał kontakty w Afganistanie, wśród talibów i w Al-Kaidzie. Rosyjski szef dyplomacji Siergiej Ławrow ocenił, że decyzja tajlandzkich władz jest "bezprawna" i jest "skutkiem bardzo silnego nacisku z zewnątrz". "Ubolewamy z powodu tej bezprawnej, politycznej decyzji" - skomentował minister przebywający z wizytą w Armenii. Jak zaznaczył, Moskwa będzie zabiegać o powrót Wiktora Buta z powrotem do kraju. Ten były oficer wywiadu wojskowego i radzieckich sił powietrznych został zatrzymany w marcu 2008 roku w stolicy Tajlandii w następstwie operacji, w której amerykańscy agenci udawali kolumbijskich rebeliantów. Prośba amerykańskich władz o ekstradycję została odrzucona przez sąd pierwszej instancji. W ubiegłym roku sąd w Bangkoku odmówił wydania Wiktora Buta Amerykanom, którzy chcą go sądzić m.in. za dostawy broni dla kolumbijskich lewicowych rebeliantów z FARC. But ma 43 lata; włada sześcioma językami. W Stanach Zjednoczonych grozi mu kara dożywocia - postawiono mu zarzuty o terroryzm, w tym spiskowania w celu zabicia amerykańskich obywateli, materialnego wspierania terrorystów oraz kupna i użycia pocisków przeciwlotniczych. Postać Wiktora Buta była inspiracją do filmu "Pan życia i śmierci" (ang. tytuł "Lord of war") z Nicolsem Cage'em w roli głównej.