Wśród rannych jest sześcioro Europejczyków, czterech z nich - ciężko. Jak poinformował prezes linii Puttipong Prasarttong-Osothy, chodzi o trzech Brytyjczyków i Szwajcara, którzy podczas zderzenia doznali złamania nóg; dwaj inni Brytyjczycy odnieśli lekkie rany twarzy. Samolot leciał z Krabi na południu Tajlandii. Na pokładzie maszyny typu ATR72 było 68 pasażerów, dwóch pilotów i dwoje członków załogi. Rannych odwieziono do szpitala. Przedstawiciel okręgu Ko Samui sprecyzował, że większość rannych to turyści; nikt nie doznał poważnych obrażeń. - Udało nam się ewakuować wszystkich pasażerów - powiedziała rzeczniczka Bangkok Airways. ZOBACZ, JAK WYGLĄDA LĄDOWANIE NA NIEWIELKIM LOTNISKU NA KO SAMUI: Do katastrofy doszło około 14.00 czasu lokalnego (9.00 czasu polskiego). - Warunki pogodowe były bardzo złe podczas lądowania: padał ulewny deszcz i silnie wiało - powiedziała dyrektor Departamentu Lotnictwa Cywilnego Tajlandii Kanikka Kemawutanond. - Poważnie zniszczony został przód samolotu, w tym kabina pilotów - dodała. Po wypadku zamknięto lotnisko w Samui. Połączenie z Krabi do Samui obsługiwane jest przez prywatnego przewoźnika Bangkok Airways trzy razy w tygodniu na niewielkich maszynach, mieszczących do 70 pasażerów. Samui leży w Zatoce Tajlandzkiej, około 480 kilometrów na południe od Bangkoku.