Amerykanie zarzucają Tajlandii, że "wysyła negatywny sygnał" do zagranicznych inwestorów. Bangkok uważa, że był zmuszony do złamania patentu, ponieważ w nieformalnych rozmowach firma Merck nie zgodziła się na obniżkę ceny leku. Jest to pierwszy przypadek skorzystania przez Tajlandię ze stworzonej przez Światową Organizację Handlu możliwości produkowania leków odtwórczych - w sytuacjach wyższej konieczności - także bez zgody właścicieli patentów. Według rządu Tajlandii, wersja odtwórcza leku Efavirenz, której produkcją zajmie się państwowe przedsiębiorstwo farmaceutyczne, będzie dwa razy tańsza niż oryginalny produkt firmy Merck. W Tajlandii jest ok. 580 nosicieli wirusa HIV. Rząd zapowiada, że jeśli nie powiodą się kolejne negocjacje cenowe, podejmowane będą decyzje o produkcji wersji odtwórczych także innych leków dla pacjentów zarażonych wirusem HIV.