To już chyba jeden z symboli pontyfikatu Franciszka. Pielgrzymi machają do niego trzymając piuski, zwane też zucchetto. Samochód zatrzymuje się, papież sprawdza rozmiar. Jeśli pasuje, oddaje stary egzemplarz a zatrzymuje nowy.Każdy taki prezent zakłada jednak przynajmniej na chwilę. Wtedy egzemplarz zmienia status na "noszony przez papieża" i w internecie osiąga wyjściową cenę nawet 1 tys. dolarów.