Tajemnicze odwołanie wizyty wiceprezydenta USA w New Hampshire
Trzy dni po nagłym odwołaniu wizyty wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a w New Hampshire, powody tej decyzji pozostają zagadkowe. Prezydent Donald Trump, dodając dramaturgii sytuacji, oświadczył, że "sprawa jest bardzo interesująca".

Mike Pence miał przybyć do New Hampshire we wtorek. Czekającym na lotnisku oficjelom i dziennikarzom powiedziano jednak w ostatniej chwili, że zaistniała nadzwyczajna sytuacja i wiceprezydent musiał wrócić do Białego Domu.
"Pojawiło się coś, co wymagało obecności wiceprezydenta w Waszyngtonie. Nie ma powodu do alarmu" - zapewniła rzeczniczka wiceprezydenta Alyssa Farah.
Do tej pory powodów odwołania wizyty nie wyjaśniono. Pytany o tę sprawę prezydent Donald Trump był tajemniczy. "Bardzo interesujący problem zaistniał w New Hampshire. Nie mogą Wam powiedzieć jaki, ale nie miało to nic wspólnego z Białym Domem" - mówił prezydent USA. Dodał jednak, że sprawa wyjaśni się w ciągu jednego lub dwóch tygodni.