, że lekarze dotychczas nie wyodrębnili jednak żadnej znanej im substancji, która mogła spowodować chorobę. Według współpracownika Gajdara, wykluczono zatrucie pokarmowe. 50-letni został dotknięty nagle ciężką chorobą w ubiegłym tygodniu, podczas wizyty w Irlandii. Przez pierwszą dobę Gajdar przebywał w szpitalu w Irlandii, a następnie wrócił do Rosji. Odmówił odpowiedzi, czy sądzi, że został otruty. Jak podała rosyjska agencja RIA-Nowosti, Natarow powiedział, że na ostateczną diagnozę trzeba będzie poczekać. Dodał, że Gajdar w czwartek czuł się lepiej, że jego stan jest stabilny i nie ma zagrożenia życia. Tajemnicza dolegliwość spadła na Gajdara w dzień po tym, gdy Aleksander Litwinienko, były rosyjski szpieg, który przed laty wybrał wolność na Zachodzie, umarł w londyńskim szpitalu, uśmiercony promieniotwórczym polonem.