Domniemanych terrorystów zatrzymano w północnym obwodzie sogdyjskim graniczącym z Uzbekistanem. W ramach śledztwa ustalono, że aresztowani przeszli szkolenie terrorystyczne w specjalnych obozach w Syrii i że planowali zdobyć broń w jednej z lokalnych jednostek wojskowych. MSW Tadżykistanu poinformowało, że obecnie w Syrii walczy ponad 200 obywateli Tadżykistanu, głównie ludzi młodych o poglądach radykalnych. Szef MSW Ramazon Rachimzoda przyznał, że w kraju istnieje "terrorystyczne podziemie, które pragnie naruszyć pokój i stabilność w republice". Od początku roku pod zarzutem ekstremizmu i terroryzmu w Tadżykistanie aresztowano ponad 150 osób.