jednostronnie ogłosiło niepodległość. Belgrad uznał deklarację niepodległości Kosowa za bezprawną i nadal uważa je za swoją prowincję. Samardżić ma przekonywać Serbów, aby nie opuszczali Kosowa. W poniedziałek rano odwiedził budowę osiedla położonego na południowy wschód od stolicy Kosowa Prisztiny, przeznaczonego dla Serbów. Serbski minister ma też spotkać się z szefem misji ONZ w Kosowie Joachimem Rueckerem. Wizytę Samardżicia skrytykował wicepremier Kosowa Hajredin Kuqi, określając ją jako serbską prowokację wobec nowego państwa.