Powodem tej krytyki jest planowane porozumienie z USA dotyczące przekazywania Amerykanom danych objętych tajemnicą bankową. W rozmowie z niemieckim dziennikiem "Berliner Zeitung" Cohn-Bendit zażądał włączenia PE w debatę o porozumieniu. "W przeciwnym razie dojdzie do potężnego puczu w Parlamencie. Barroso igra z ogniem - powiedział polityk Zielonych. - Widać coraz wyraźniej, że Barroso nie traktuje poważnie Parlamentu Europejskiego". Komisja Europejska potrzebuje mandatu 27 państw członkowskich na negocjacje z USA o tymczasowej umowie w sprawie dalszego dostępu do danych o transakcjach bankowych w ramach walki z międzynarodowym terroryzmem. W zeszłym tygodniu zielone światło dla przyjęcia mandatu dał komitet stałych przedstawicieli państw członkowskich UE. W poniedziałek mają to uczynić szefowie dyplomacji, którzy spotykają się w Brukseli. Jak podały niemieckie media, nowa umowa jest potrzebna, gdyż sieć SWIFT (Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication) postanowiła przenieść swój główny serwer z USA do Europy, co utrudni amerykańskim władzom dostęp do danych europejskich klientów. W systemie SWIFT, który pośredniczy w międzynarodowym przepływie pieniędzy, znajduje się ponad osiem tysięcy banków z 200 państw świata. Po zamachach w USA z 11 września 2001 roku amerykańskie służby specjalne obserwują międzynarodowe przepływy finansowe, co ma pomóc w wytropieniu źródeł finansowania grup terrorystycznych. W miniony weekend niemieccy politycy różnych opcji wyrażali oburzenie planami KE, żądając od przedstawicieli rządu federalnego, by zawetował mandat na negocjacje z USA. - Szpiegowanie danych bankowych przez amerykańskie służby specjalne to ciężka ingerencja w sferę prywatną - oświadczył bawarski minister sprawiedliwości Joachim Herrmann. - Rząd federalny musi powstrzymać te plany - dodał.