Wysiłki skoncentrują się na poprawie oprogramowania, z którego korzystają rządowe departamenty, państwowe przedsiębiorstwa i instytucje finansowe - powiedział przedstawiciel resortu Chen Wei, nie podając szczegółów. Władze w Pekinie wzmocniły ochronę swoich systemów informatycznych po tym, jak były współpracownik amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego Edward Snowden ujawnił, że służby wywiadowcze USA umieściły w przeznaczonych na eksport technologiach USA kod pozwalający na śledzenie celów za granicą. W opublikowanym w maju projekcie chińskiej ustawy o bezpieczeństwie narodowym znalazł się apel o "suwerenność cybernetyczną" kraju oraz wzmianka o uprawnieniach do walki ze "szkodliwymi standardami moralnymi". Agencja Reutera zauważa, że plan cyberbezpieczeństwa może skłonić chińskie agencje rządowe i firmy do korzystania z programów produkowanych w kraju, co może utrudnić zagranicznym przedsiębiorstwom technologicznym działalność w Państwie Środka. W lutym Reuters informował, że Chiny usunęły z listy zatwierdzonych zagranicznych koncernów technologicznych kilka wiodących na świecie marek w tej branży, a jednocześnie dołączyły do tej listy tysiące produkowanych bardziej lokalnie produktów. Zdaniem niektórych analityków decyzja ta zapadła po doniesieniach o dokonywanych przez Zachód aktach cyberszpiegostwa.