W Szwecji ukrywał się dzięki pomocy swoich polskich kolegów, ale od dłuższego czasu był przez policjantów śledzony. Podczas zatrzymania był bardzo agresywny i stawiał czynny opór - mówi gazecie "Aftonbladet" anonimowy policjant z wydziału ENFAST. Mężczyzna będzie wkrótce przekazany przedstawicielom polskiej policji.Do zatrzymania doszło dzięki współpracy polskich i szwedzkich policjantów w ramach sieci ENFAST, zajmującej się poszukiwaniem najbardziej niebezpiecznych przestępców ukrywających się na terenie Europy.