Minister sprawiedliwości Beatrice Ask nadała klauzulę tajności wszystkim danym na ten temat. Gazeta "Dagens Nyheter" w serii artykułów ujawniła między innymi, że policyjne służby specjalne wydały równowartość 2,5 miliona złotych na przyjęcie w stylu Jamesa Bonda, pobierały z urzędu skarbowego zbyt wysoki zwrot podatku VAT, zaniedbywały też swoją rachunkowość. Dziennikarskie śledztwo bazowało na danych uzyskanych dzięki prawu do jawności informacji. Teraz zostały one oficjalnie utajnione. Uzasadnienie tej decyzji brzmi: "Gdyby każdy wiedział, na co idą pieniądze policyjnych służb specjalnych, to bezpieczeństwo kraju mogłoby być zagrożone". Finanse SAEPO są napięte. W ciągu najbliższych trzech lat ma zostać zlikwidowanych 10 procent etatów.