Do zdarzenia doszło w czwartek ok. godziny 11:00, podczas próby cumowania. Jak relacjonują świadkowie zdarzenia - pisze portal - mało brakowało do kolizji z drugim cumującym promem. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Prom jest jednak mocno uszkodzony. Uderzenie częścią dziobową spowodowało zniszczenia w nawodnej części poszycia - czytamy. Serwis "Ystads Allehanda" opublikował zdjęcie z miejsca zdarzenia, na którym widać sporych rozmiarów dziurę tuż nad gruszką dziobową - dodaje Gospodarskamorska.pl. Prom utknął w Ystad i nie ma informacji, kiedy wróci na linię kursu. Jednostka miała wypłynąć do Świnoujścia o 18:30. Prom "Jan Śniadecki" ma 1175-metrowej długości linię ładunkową, w tym 5 torów kolejowych o łącznej długości 615 metrów - precyzuje portal. Prom nie przewozi zwykłych pasażerów. Mogą nim podróżować jedynie kierowcy i obsługa ciężarówek - czytamy.