Jak przekazała prokurator Lena Marie Bergstroem, "wciąż nie wiadomo, co wydarzyło się między mężczyznami". - Przypuszczamy, że był to jakiś rodzaj konfliktu. Wciąż nie posłuchaliśmy ofiary, która przebywa w szpitalu - podkreśliła. Podejrzany o zbrodnię Gruzin stwierdził w sądzie, że został zaatakowany przez Polaków i działał we własnej obronie. Prokuratura na wniesienie aktu oskarżenia ma czas do 12 czerwca. Szwecja. Polacy zaatakowani podczas imprezy O ataku na Polaków informował szwedzki portal Expressen. Do incydentu doszło w piątek wieczorem. - Na terenie zakładu przemysłowego w Asarum w gminie Karlshamn doszło do bójki. Dwaj mężczyźni w wieku 30 i 35 lat zostali ugodzeni nożem podczas odbywającej się tam imprezy - przekazał rzecznik miejscowej policji Patric Fors. Po przyjeździe funkcjonariuszy znaleziono dwóch rannych mężczyzn, których przetransportowano do szpitala. Niestety stan 30-latka był zbyt ciężki i mężczyzna zmarł na skutek odniesionych obrażeń. 35-latek nadal przebywa w szpitalu.