Na razie nie ma stuprocentowej pewności, że chodzi o wirus ebola. Wyniki szczegółowych badań mają być znane wieczorem. Podejrzenia wzmógł fakt, że mężczyzna przebywał w krajach, w których odnotowano przypadki gorączki krwotocznej.To wysoce śmiertelna choroba zakaźna wywoływana przez wirus ebola. Większość przypadków kończy się śmiercią z wykrwawienia - śmiertelność w przypadku zarażenia wirusem ebola waha się od 60 do 90 procent. Od kilku lat trwają prace nad szczepionką. Gorączka krwotoczna ebola najczęściej występuje w krajach tropikalnych, ale odnotowano również przypadki zachorowań w Europie, Azji i Ameryce Północnej. Zarażenie następuje drogą kropelkową, po bezpośrednim kontakcie z chorym. Prawdopodobnie źródłem zakażenia mogą być także świnie, gryzonie i niektóre gatunki małp. Objawy zakażenia zwykle pojawiają się od dwóch do nawet 21 dni od momentu kontaktu z wirusem. Choroba trwa do 2 tygodni, najszybszy przypadek śmierci nastąpił po 4 dniach.